www.gminababice.fora.pl

KiziaMizia

Nowy rok, nowe stawki podatków - 5, 8 i 23%.
Stawka 5-procentowa jest nowa i wprowadzona na czas nieokreślony. Stawki 8 i 23 procent, to podwyższone na okres 3 lat dawne stawki 7 i 22 procent.
Według portalu Money.pl koszt utrzymania przeciętnej rodziny (2+2) wzrośnie miesięcznie z powodu podwyżki VAT ok 119 zł.

Ja na razie z powodu zmiany VAT-u Smile

nie mogłam w Nowy Rok rano zatankować, bo na stacji benzynowej trwało przestawianie systemu fakturujacego. Ale jestem ciekawa jak szybko odczujemy zmianę w portfelu.

Lucyfer

marsto

Nie chciałbym straszyć ale niestety się nie da.

Oprócz obecnych podwyżek, od 1 lutego wzrośnie VAT na ubranka (wliczając buciki) dla niemowlaków i dzieci. Wzrośnie z 8% po noworocznej podwyżce do aż 23%.

Biro

Dokąd nie doczekam wnuków (a na razie mi się nie spieszy) vat na ubranka dla niemowląt i dzieci mnie nie dotyczy Very Happy

.
Żadne podwyżki nie są miłe, niemniej trzeba uczciwie powiedzieć, że poza wyjątkami takimi jak powyższe ubranka czy książki, gdzie następuje zasadnicza zmiana stawek, w większości przypadków ustawa zmienia cenę detaliczną towaru o 1% jego ceny netto, co w przypadku stawki 22/23% podnosi ponoszoną przez nas opłatę (cenę brutto) o 0,8%. To naprawdę nie jest dużo i nie dziwię się firmom, które wzięły to na siebie zamiast obciążać nabywcę. Bardziej niebezpieczne jest to, ze wielu sprzedawców podnosząc cenę ze względu na podatek, może ulec pokusie zaokrąglenia jej do góry i z 0,8% zrobi się 2,5% albo i 4,3%

marsto

Owszem jest tylko jeszcze jedno jedno ale. Niektóre firmy faktycznie biorą VAT podwyżkę tego jednego procenta na swoje barki i chwała im za to. Natomiast jest też cześć firm a może bardziej sklepów, którym bardziej opłaca się na swoje barki wziąć VAT tylko na to co mają w magazynach a nowe towary sprzedawać już z wyższym podatkiem. Robią tak dlatego, że bardziej im się opłaca takie rozwiązanie niż latać po sklepach czy magazynach i od nowa każdą sztukę metkować. Stosując takie rozwiązanie również chwalą się tym, że biorą VAT na siebie co jest tylko w małym procencie prawdą i to w dodatku chwilową prawdę.

A ubranka dla dzieci\wnuki. No cóż Smile

na wszystkich przyjdzie kiedyś pewnie czas. Widziałem relację, w którym pokazywano jedno małe ubranko które obecnie kosztuje 40 zł z groszami a po podwyżce VAT cena wzrośnie do prawie 48 zł. Zakładając, że takich ubranek przy małym dziecku trzeba mieć kilka sztuk z jednego rodzaju i trzeba je zmieniać powiedzmy co miesiąc to wzrost wydatku robi się całkiem ładny.

marsto

No i jeszcze jeden aspekt zmiany w podatkach który może wejść od 1 lutego i zapewne wejdzie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Biro

I ten przykład ilustruje moją tezę. Cena netto ubranka, które przy ośmioprocentowym podatku kosztuje 40 zł wynosi 37, 03 zł. Po obciążeniu go stawką 23% otrzymujemy 45,55. Budżet na zmianie stawki VAT zyskuje 5,55. Pozostała część podwyżki trafia do kieszeni sprzedawcy. O ile podwyżka stawek podatku wynika z ustawy i jest nieunikniona, o tyle podwyżka marż przy tej okazji zupełnie nie musi mieć miejsca.

KiziaMizia

Trzeba też spojrzeć na jeszcze jeden aspekt - na cenę końcowego produktu poza zmianą VAT ma także wpływ kosztów całego procesu wytwóczego, logostycznego i marketingowego. A jesli nawet nieznacznie ale wzrosną ceny surowców, opakowania, paliwa/transportu, składowania, reklamy etc. to suma tych niewielkich jednostkowo zmian musi się odbić na cenie produktu końcowego.

Ted

No tak, tylko takie zmiany czynników wpływających na koszty wytwarzania mają charakter ciągły: np. cena ropy czy kursy walutowe zmieniają się stale. I w górę i w dół. Ale to nie powoduje ciągłych a dyskretne zmiany cen dóbr i usług (są one zmieniane co jakiś czas, nawet benzyna).